
No więc po kilku dniach na diecie typu paluszki+cola doszedłem do siebie. Oczywiście nie byłem w humorze, by tworzyć na tego bloga jakiekolwiek wpisy, więc jeśli tęskniłeś, to mam dobrą nowinę. Dziś wieczorem będziemy mogli sobie pobrykać intelektualnie.
Tak tak - nastała ciemność i mogę machać witkami.
Zapraszam więc na ucztę. Na wieczór zapowiadam rozrywkowy tekst o serialach. Tych dobrych, rzecz jasna.
Ha det bra!
P.S. Planuję 2-3 wpisy tygodniowo. Więcej nawet nie będę próbował. Wolę jakość od ilości :]
Tak tak - nastała ciemność i mogę machać witkami.
Zapraszam więc na ucztę. Na wieczór zapowiadam rozrywkowy tekst o serialach. Tych dobrych, rzecz jasna.
Ha det bra!
P.S. Planuję 2-3 wpisy tygodniowo. Więcej nawet nie będę próbował. Wolę jakość od ilości :]
dalej nie u siebie?
OdpowiedzUsuńzdrowia zycze!